- Kobieta handlująca kryptonimem w Korei straciła ponad $450K na rzecz rabusiów po transakcji z kupującym.
- Inny przedsiębiorca miał do czynienia z podobną sytuacją na początku tego miesiąca.
Dzisiejszy raport AsiaOne przypomina nam, dlaczego transakcje kryptograficzne o dużej wartości mogą być ryzykowne.
Kobieta handlarka Bitcoin Bank została niedawno okradziona z ponad 450.000 dolarów (3,5 mln HK dolarów) po sprzedaży Tether (USDT), stabilnego monety w dolarach amerykańskich, do regularnego kupca na ulicy. Trwają dochodzenia w celu wykrycia złodziei, jednak jak dotąd nie dokonano żadnego aresztowania. To już drugi raz, kiedy w tym miesiącu obrabowano handlarza kryptoflami.
Koreański handlarz kryptoflami obrabowany w punkcie skupu noża
Według raportu, koreański handlarz kryptoflami spotkał na ulicy w Kwun Tong mężczyznę, który chciał kupić stabilne monety. Ostatnio handlowała ona kilkoma krypto walutami do tej samej osoby za gotówkę, o wartości około $77.395 (600.000 HK$) i $90.295 (700.000 HK$) w oddzielnych transakcjach.
Jednak ostatnia transakcja, która wiązała się z wyższą kwotą, skończyła się źle, ponieważ została zwabiona do biura przez bandę złodziei i obrabowana krótko po tym, jak otrzymała pieniądze od kupującego.
Złodzieje ukradli całe pieniądze i jej iPhone’a, skąd, według policji, przekazała kupującemu USDT-y. Udało jej się zadzwonić do męża za pomocą drugiego telefonu, po czym zaalarmowano policję.
Miejscowa policja poszukuje obecnie przestępców, choć do tej pory nie aresztowano żadnego podejrzanego. Opracowanie podkreśla bezpieczeństwo, jakie giełdy kryptograficzne przynoszą użytkownikom, niezależnie od opłat transakcyjnych.
Inny koreański handlarz kryptoflami traci Bitcoin na rzecz rabusiów
Na początku tego miesiąca kolejny 37-letni handlarz kryptografią w Korei stanął w obliczu podobnej sytuacji, gdzie stracił na rzecz przestępców około 387 005 dolarów (3 miliony HK$) wartości Bitcoin (BTC). Wyrzucili go z autobusu po tym, jak przeniósł na nich około 15 BTC. Na uwagę zasługuje fakt, że mężczyzna miał również wcześniejszy zapis transakcji z dwoma osobami, które go okradły, według raportu.